Witajcie!
Zaczynam moją prezentację od prac gotowych, zrobionych jakiś czas temu. Na pierwszy rzut mój własny, prywatny bukiet ślubny ;) Długo myślałam nad wyborem odpowiednich kwiatów, koloru, ogólnego wyglądu, aż w końcu natknęłam się na bukiety ręcznie robione. Postanowiłam spróbować. W sumie nic nie traciłam, jeśli nie wyszedłby ładny, zamówiłabym żywe kwiaty. Ale ostatecznie wyszedł ładny i przy nim pozostałam. Przynajmniej nie zwiędnie ;) No i nie bałam się, że kwiatami ubrudzę sukienkę.
Oto on:
A tu razem z bukietem druhny, który został w kościele:
Co myślicie? ;) Ja jestem zadowolona :D
Pozdrawiam,
Cynthia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz